ŻADNEJ POCIECHY
Ktoś
zapytał, czy on jako zdeklarowany od lat ateista jest zobowiązany
do partycypacji w utrzymywaniu Kościoła katolickiego i czy ktoś do
tego go zmusi. Ależ właśnie zmusi i zmusza - jako ateista MUSISZ
płacić na Kościół, na ich świątynie, na religijne pranie mózgu
dzieciakom od przedszkola po liceum, na utrzymywanie armii
katechetów, na emeryturki księży - jednym słowem, skatoliczałe
państwo bierze twoje ciężko (lub lekko, nie wiem) zarobione
pieniądze i przeznacza ok. 10 mld rocznie na mitologię religijną,
która jest ci obca. A to tylko czubek góry lodowej, Mówi lubiana i
mądra i sympatyczna dziennikarka telewizyjna Eliza Michalik.
Niebawem, jak następny rząd pod butem
biskupów pokaże na co go
stać, sam zapłaczesz z tęsknoty za jakąś "lewacką"
władzą, która rozpędziła by tę bandę agentów obcego państwa
i ich usłużnych przydupasów na cztery wiatry. Wiem, że nawet
rozmowy telewizyjne pomiędzy przedstawicielami lewicy i prawicy
przyprawiają widzów, często spokojnie usposobionych katolików o
wymioty. Przykładowa dyskusja (a gdzież tam, to żadna dyskusja)
krzyk posła Sasina do pani Basi Nowackiej, iż ona jako
przedstawicielka lewicy, a tym bardziej osoba niewierząca, powinna
mieć mniej, (albo nic) do powiedzenia w sprawach Kościoła, można
uznać za chamstwo, zresztą typowe dla poselstwa PIS. Vide prawie
każdy (a) przedstawiciel PIS to zwykły cham, zresztą podobnie jak
ich wyborcy, o których szeroko rozpisuje się dzisiejsza POLITYKA. W
obronie Kościoła i biskupów gotowi są (na razie słowem) dokuczyć
jak najbardziej boleśnie, aż do krwi, m.in. na zasadzie, a u was
Murzynów biją. Masz mieć mniej do powiedzenia, ale płacić musisz
bez szemrania. Oto słowo boże Rydzyka, Dziwisza i każdego innego
hochsztaplera w sutannie lub w fiolecie. Ich obstawę tworzą hordy
moherowe. To 30% populacji nadwiślańskiej, zwykle w wieku już
dość dawno przekwitłym.
Pani
Basia Nowacka jest za grzeczna (a szkoda), by zadać klasyczne
pytanie "Panie Sasin, a zasadził panu ktoś kopa w doopę?".
Klasyczne jak serial o „Kiepskich”. Ciekawe, czy by zrozumiał
ten młot na inteligentnych, bo akurat liga w której gra Sasin to
typowy "Świat według Kiepskich". Co ciekawe, nawet widzowie
określający się jako typowi katolicy przyznają, że wypowiadające
się w telewizji osoby o poglądach lewicowych są bardziej grzeczni,
darzący szacunkiem swoich interlokutorów. Niestety nie mogą liczyć
na rewanż z drugiej strony. Na każdym wręcz kroku czujemy bat
biskupi wiszący nad polskim parlamentem. Wina jest nasza, wyborców
bo głosujemy na słabych ludzi, na ludzi, którzy wyłącznie dla
osobistych korzyści, czyli dla władzy nie potrafią powiedzieć
biskupom nie. To nie politycy powinni się zbuntować. Zbuntować
powinno się społeczeństwo i wybierać ludzi, którzy czując
społeczne poparcie, nie ugną się przed watykańską mafią.
Zwróćmy tylko uwagę jak potoczyły się losy Konwencji
antyprzemocowej czy in vitro. Społeczne poparcie dla sprawy
spowodowało, że Platforma szukając ratunku poparła te ustawy
wbrew woli biskupów. Co za wydarzenie!!!.
Nie chwalę PO i nie o takich polityków mi chodzi, bo ich postawa wynikała z kalkulacji politycznej a nie z przekonania, że in vitro, czy Konwencja są postępowymi ustawami, nawet w ich zamglonych religią oczach. Zanosi się
Nie chwalę PO i nie o takich polityków mi chodzi, bo ich postawa wynikała z kalkulacji politycznej a nie z przekonania, że in vitro, czy Konwencja są postępowymi ustawami, nawet w ich zamglonych religią oczach. Zanosi się
mimo wszystko, że otumanione kazaniami proboszczów i dodatkowo
okadzone obietnicami pani Szydło społeczeństwo, pozwoli przejąc
władzę IV RP. Dlatego panie zdeklarowany ateisto, nie licz pan na
jakiekolwiek zmiany, szczególnie zaś te, które by zwolniły pana z
łożenia na obcy panu katolicki polski Kościół. Spetryfikowane
zasady spisane w księdze konkordatowej długo nie ulegną
przegniciu. Pracuj, zarabiaj i płać, a zresztą oni (władze) same
przekażą pańskie ciężko zarobione pieniądze w lepkie łapska
kleru.
PS: Ciekawe jak temu polskiemu ludowi Kościół wytłumaczy postawę księdza Krzysztofa Charamca, ważnego urzędnika Watykanu, który dokonał coming outu, ogłaszając że jest gejem, a sam Kościół katolicki nazwał zaklętym przybytkiem homofobii. Mówił do dziennikarzy z ogromnym przejęciem, ryzykując swoje powołanie. Jego twarz wyrażała cierpienie za postawę jaką reprezentuje Kościół. Myślę, że to może być jeden z najważniejszych przełomów w Kościele w przeddzień zapowiadanego zjazdu biskupów świata w Watykanie, którzy akurat mają dyskutować o seksualiźmie. Zanosi się na jazgot medialny.
Obrazki od góry:
1.Ostatnie wydanie POLITYKI
2.Red. Eliza Michalik (FB)
2.Red. Eliza Michalik (FB)
3.Strach
4.Rozwazania piosenkarza, pana Macieja Maleńczuka.
Tak. Nic dla Kosciola w tej chwili nie jest wazniejsze od skandalu jaki wywołał odważny ksiadz gej. Obnarzył to towarzystwo do naga i coś Franciszek musi z tym zrobic bo będzie schyzma.Myslę że wielu księży nabierze teraz odwagi.Amadeo.
OdpowiedzUsuńNie jestem za tym czy za tamtym, ale powszechnie wiadomo że prawica ma w swych genach zakodowane chamstwo, dlatego nie ma się czemu dziwić ich chamskim wypowiedziom. Dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn. Wielu wyborcom to się podoba bo walą prosto z mostu a wiadomo że wyborców, szczególnie po wsiach mamy dość ubogo wyposażonych w pomyślunek. Osobiście gdy słysze gadke pani Kempy albo pana Sasina to po prostu zamykam głos w telewizorze. Pozdrawiam. AA
OdpowiedzUsuńOj będzie się działo. Będzie.
OdpowiedzUsuńTydzien samych sensacji w kraju!
OdpowiedzUsuńPo prawdzie, to dla mnie outing ksiedza Krzysztofa niespodzianka nie jest. Jest logiczna konsekwencja tego, o czym kazdy wie, a jest tylko tajemnica poliszynela. Rozejdzie sie po kosciach, jak wiele innych skandali, z ktorymi kosciol mial do czynienia na przestrzeni wiekow.Wieksza odjazdowa rewelacja bylby news, ze prezes sie zareczyl. :)
Bardziej sensacyjna wiadomoscia byla "rewolucyjna" wypowiedz Malgorzaty Terlikowskiej. Otoz malzonka pana Tomasza nie ma nic przeciwko praktykom seksu oralnego, byle tylko "wszystko konczylo sie w kobiecie". Mam w glowie niesamowite kino i zaczynam suponowac pochodzenie dzieci tej pary, jak dotad powstalych w wyniku modlitw i pielgrzymek czestochowskich.
J.
Temat, który poruszyła Pani J. jest frapujący i niejako prowokuje mnie do zabrania głosu.Jest to tez temat jak dla mnie nieco kłopotliwy, bowiem zaliczam sie wbrew istniejacej opinii do ludzi skromnych. Ale niech tam. Sapere aude, jak powiadali Rzymianie. Spróbuje miec odwagę i zapytam panią Terlikowską wprost. Czy uprawiając sex oralny, to urobek powinien znaleźć sie w kobiecie od góry czy też od dołu. Jeżeli od dołu, to wymaga to natychmiastowej zmiany pozycji (często ze stratą urobku w wyniku granicznej podniety), jeżeli zaś od góry, to pytam czy taki nadmiar białka nie wpływa na rozpych policzków, albo na inne, mało spopularyzowane zagrożenia.Wiem, że pani Terlikowska mi nie odpowie, bo zapewne nie jest fanką mojego bloga,zatem dalej pozostanę w nieutulonej, niezaspokojonej ciekawości.Pozdrawiam Czytelników.
OdpowiedzUsuń