TRWAJCIE...


Gdy przychodzi do oceny pontyfikatu Jana Pawła II, od razu padają hasła: pedofilia, oraz inne wykorzystywania seksualne. I najczęściej papieżowi dostaje się nie tylko za milczenie. Myślę, że On był ślepy na takie sprawy, mówią znawcy spraw watykańskich. Najgłośniejszy z takich przypadków to sprawa Marciala Degollado, założyciela zgromadzenia Legion Chrystusa, o którym piszą w opracowaniach na całym świecie, a który był bardzo trudny dla papieża. Był on weryfikowany przez watykańskich urzędników jeszcze w latach 50. i wtedy Degollado oczyszczono z zarzutów, aczkolwiek już dość śmiało się mówiło o zboczeniach Marciala, tym bardziej dwadzieścia lat później, gdy prasa podejrzewała go o to, że nawet gwałcił własne dzieci i ponoć spłodził z córką dziecko.
 


 

O tym papież Jan Paweł II powinien wiedzieć. Przed zdecydowaną reakcją powstrzymywał się po pierwsze, że Marcial dostarczał Watykanowi kupę kasy, o którą cały pontyfikat JPII zabiegał jak tylko mógł, zaś po drugie, to papież musiałby pokazać światu problem pedofilii wśród księży. Tego nie chciał, dlatego że sam wydał dla biskupów „edykt” w którym zobowiązał ich do milczenia. To był ogromny błąd naszego rodaka na stolcu papieskim, o czym w naszym kraju się nie mówi i wiadomo dlaczego. Otóż ten święty ponad wszystkimi świętymi, który zasiadł po „prawicy Ojca”, w ciągu swego pasterstwa całkowicie pobłądził w kwestii zarządzania Kościołem. W wyniku jego zaleceń dla wiernych, zakazującym stosowania prezerwatyw rozszalał się wirus AIDS i głód. Uświęcał on tych, z których miał korzyści dla Watykanu, np. Matkę Teresę. Ponadto nie tylko chodzi o brak reakcji na tysiące zboczonych prostych księży w skali świata, ale również o brak reakcji na owe zboczenia duchownych z dostojeństwem arcybiskupim. To przecież JPII powierzył światowej dyplomacji abp Józia Wesołowskiego, pierwej go wyświęcając z ochotą na kolejne zaszczyty, począwszy od wikarego aż do arcybiskupa. Czynił to z ochotą, bo Wesołowski to jego ziomal z Podhala. Wiadomo też, że zanim Józio Wesołowski rozprawiczył kilkoro dzieciaków z Dominikany, wcześniej przez lata „dyplomacił” (bardziej szmacił), ich w kilku innych krajach na dwu kontynentach. Jeżeli ktokolwiek przypuszcza, że tam był grzeczny, ten dureń do entej potęgi. Czy to najważniejszy błąd Karola Wojtyły?, a skąd!. Ostatnio papież Franciszek wstrzymał kanonizację beatyfikowanego przed laty przez JPII zakonnika chorwackiego Alojza Stepinaca. Wojtyła go beatyfikował mimo że istniały dokumenty wskazujące w 100 procentach na to, że Stepinac to zbrodniarz wojenny, współbudowniczy obozów koncentracyjnych dla Żydów, Serbów, Cyganów i innych nacji poza katolickimi Chorwatami. O tym, i o wielu innych zbrodniach dot. Stepinaca papież wiedział, bo jakże by inaczej.
 
 
Przecież nie był izolowany od mediów. Po wojnie, Stepinac został uznany winnym kilkunastu stawianych mu zarzutów, w tym tworzenia aparatu faszystowskiej władzy, współpracy z Gestapo i SS, wspierania czystek etnicznych i zawłaszczania majątku po zabitych. Został skazany na 16 lat więzienia. Po pięciu latach prezydent Jugosławii Josip Broz-Tito przeniósł go do aresztu domowego. Zmarł dopiero w 1960 roku. Po beatyfikacji umieszczono jego święte prochy w katedrze w Zagrzebiu w specjalnym sarkofagu. Widziałem to dzieło naocznie. Przeciwko zbliżającej się kanonizacji patrona Chorwacji zaprotestowała serbska Cerkiew i odniosła sukces. Papież Franciszek odsunął proces w czasie i nakazał powołanie dwustronnej komisji, która sprawdzi, czy chorwacki duchowny rzeczywiście zasługuje na świętość, ale jak wiadomo, dusza człowieka z takim życiorysem nie powinna pałętać się wśród tych co bawią się na balu wszystkich świętych, gdzie sypie się złoty kurz. Jan Paweł II czynił wszystko by do niebios wprowadzić jeszcze innego ze swoich poprzedników, a mianowicie papieża Piusa XII, kolejnego sprzymierzeńca Hitlera, papieża faszyzmu. Faszyzmu, zarówno niemieckiego, włoskiego jak i hiszpańskiego. Organizatora ucieczek setek SS manów do Ameryki Południowej. Za złote dobra mogli oni uzyskiwać fałszywe paszporty z godłem Watykanu, pozwalające na bezpieczną podróż do Brazylii, Argentyny, Boliwii lub Urugwaju.
 



Nasz papież chciał Piusa też ulokować na ławie świętych, ale coraz głośniejsze krytyczne wypowiedzi polityków świata nieco przyhamowały Jego zapędy. Hamulcowym też nieco okazał się następca, papież Ratzinger, bowiem, jako młody człowiek także miał na sumieniu faszystowskie grzeszki. Czym zatem kierują się papieże i ich sztab watykański podejmując tak obłudne, a czasem wprost zbrodnicze decyzje. Dlaczego pozwalają na nikczemne duszenie prawdy, często poprzez bolesne dla wiernych postanowienia. Mam na myśli upodlenie przez biskupa Henryka Hosera lubianego przez parafian, oddanego służbie Bogu i ludziom księdza Wojciecha Lemańskiego, poprzez wypędzenie go z ukochanej parafii. Upodlenie przez kogo?. Przez człowieka, który sam nie ma najczystszego sumienia. Ubrudził go podczas posłannictwa w Rwandzie, gdy katolickie Hutu na jego oczach milionami zabijało plemiona Tutsi. Na nic więc zdały się błagalne odwołania ks. Lemańskiego do Watykanu, bowiem zanim cokolwiek dotrze do rąk papieskich trafia do „czystych” wypielęgnowanych rączek setek przyjaciół Henryka Hosera. BEZNADZIEJA, prawdziwa BEZNADZIEJA, mimo nawoływania do wiernych: trwajcie w NADZIEI, trwajcie w wierze, trwajcie u boku świętości Jana Pawła II i innych ojców już za żywota świętych. Niekoniecznie u boku tego aktualnego, czyli Franciszka. Tego papieża nie nazywa się ojcem świętym, tylko papieżem Franciszkiem ewentualnie tylko Franciszkiem. Jestem przekonany i w tym przekonaniu nie osamotniony, że gdyby zamiast Ratzingera, na papieża był wybrany zaraz po śmierci JPII kardynał Bergollio, nigdy by nie doszło do kanonizacji naszego narodowego idola, a Stanisław Dziwisz nie miałby relikwii do prowadzenia swoich interesów.
Przeczytaj także: http:// himavanti.wordpress.com/jan-pawel-ii/




 
P.S. W polskim parlamencie w XXI wieku posłowie stanowiący prawo, posługujący się rozumem, zaprosili księdza, żeby z każdego kąta wodą święconą wypraszał diabła po Palikocie. Gdzie jest kancelaria Sejmu? Czy można takie egzorcyzmy wykonywać zgodnie z regulaminem Sejmu? Gdzie jest jakaś komisja etyki? To jest skandaliczna historia – mówił w programie „Polityka przy kawie” Janusz Palikot. I pytał, czy człowiek, który wierzy w diabła, może stanowić sensowne prawo.
 

 
Foto od góry:
1.Karol Wojtyła z "rodziną" i przyjaciółmi.
2.Zbrodniczy ks. Macial, przyjaciel JPII.
3.Sarkofag Alojzego Stepinaca.
4.Pierwszy z prawej Stepinac w towarzystwie faszystów.
5.Egzorcyzmy w polskim Sejmie.



Komentarze

  1. Szczerze powiedziawszy ja od samego poczatku nie widzialem w tym naszym papieżu ani grama świętości. Dzisiaj potwierdzam to mimo świętych krzyków ze strony koscioła. I moge to powiedziec w oczy nawet babom moherowym.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytam i jest mi smutno. Ponieważ od najmłodszych lat wmawiano mi o tym ze nasz papież świety, na trumnie którego zamknęla się księga życia to postać do którego mam się zwracać modlitwą i prośbami o wszystko czego w życiu zapragnę. Okazuje się, że takich „świętych” jak nasz są tysiące w historii, a jak poszperać w ich życiorysach i ich dokonaniach to właśnie rodzi się smutek i zniechęcenia. W przypadku Wojtyły też tak jest, ale trzeba poczytać nie tylko wydania literackie pisane przez autorów w komżach i sutannach a wtedy prawdy zostają odkryte jak wieko trumny. W przypadku tym wieko trumny na której leżała ta biblia. Pozdrawiam pana i życzę miłej soboty. ALEX z Warszawy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie musisz się do Niego modlic. Wystarczy jak Go szanujesz np. jak Gorbaczowa, Napoleona lub Churchila. Autor tylko pokazał to o czym powinieneś wiedziec, skoro żyjesz między ludżmi.Andrej -Rossija.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niektórzy SS mani w Ameryce Południowej zostali wyłapani przez Wisentala oraz wywiad izraelski. Ciekawe co zrobiono z ich paszportami wystawionymi przez Watykan. Przecież to wstyd na cały świat.

    OdpowiedzUsuń
  5. Taaaaa....Ora, labora, telewizja "Trwam", radio "Maryja", Rycerzyk Niepokalanej, Religia TV, przepisy siostry Anielki..... Podobno ma byc lepiej. Od jesieni. Tylko jak do jesieni zyc panie Torunczyku, jak zyc? Permanentne zazywanie srodkow przeciwwymiotnych chyba nie jest opcja.

    J.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE