A GDYBY TAK ..


Nawiązując do poprzedniego posta, pomyślałem, że wzorem zachodnich ustrojów politycznych jak chociażby w USA, Anglii, Francji i kilku innych państw o „utwardzonych” demokracjach ,w naszym kraju poprzez dokonanie poprawek konstytucyjnych należałoby spowodować tzw. system dwupartyjny. Wyłącznie. Tak jak w USA rządzą na przemian Republikanie i Demokraci, Polską mogłyby zarządzać partie o nazwach: Konserwatyści reprezentowani przez dotychczasowy PIS plus prawą strona PO i PSL, oraz powiedzmy plankton polityczny typu Korwin, Narodowcy, Prawica Rzeczypospolitej, Ruch Katolicko- Narodowy i co tam jeszcze się pokazuje od czasu do czasu w mediach. Z kolei Demokraci winni skupiać pozostałych dotychczasowych posłów o przekonaniach liberalno-lewicowych i agnostycznych tkwiących w ugrupowaniach, w dużej części PO, SLD, okruchy PSL, oraz podobny plankton małych lewicujących partyjek typu Zieloni, Ruch Palikota, Partia Racja, Polska Partia Pracy i inny drobiazg partyjny, pokazujący się publicznie wyłącznie od święta. A mówiąc kolokwialnie, po prostu Prawica i Lewica. Oczywiście w obu tych zasadniczych ugrupowaniach w drodze przeróżnych wyłomów mogą się pokazać inne odłamy podobnie jak we Francji Le Pen, w Anglii Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa., albo węgierski Jobbik. Są to zwykle partyjki o charakterze nacjonalistycznym, wręcz faszyzującym. Przykładem wymownym jest niemiecka partia NPD. Nie ma co kryć.
 
 
U nas też znajdziemy przeróżnych Zawiszów, Bosaków i Giertychów. Przecież nie wszystkich dobry Bóg wyposażył w rozum pozwalający na zgodne współżycie z normalnym otoczeniem. W drodze kolejnych wyborów przy liberalizujących i demokratyzujących się wyborcach, kandydaci o takich proweniencjach, a nawet wręcz faszystowskich byliby pozbawiani mandatów poselskich, czy też senatorskich. Do prawdziwej demokracji typu amerykańskiego, czy też brytyjskiego dochodzi się powoli poprzez mozolną, nawet długoletnią pracę publicystyczną i edukacyjną na podobnym materiale jakim jest społeczeństwo i jego państwo. Zdaję sobie sprawę, że Polska na tego typu zmiany długo się nie zdobędzie, ponieważ nasze społeczeństwo, a więc i wysuwani przezeń kandydaci mają zbyt rozpalone głowy i tzw. naleciałości sarmackie. Tak było w naszej w historii. Niezgoda, awanturnictwo, warcholstwo, nietolerancja, prywata, wreszcie pijaństwo, co zrodziło słynne liberum veto i wiele innych cech, jak choćby nieposzanowanie prawa. Także kochani Rodacy, gadać, a nawet pisać sobie możemy. Papier jest cierpliwy, ale to wszystko co nam uosabiającym się z tymi, którym dobro Ojczyzny nie jest obojętne, pozostaje. Nigdy nie byłem politykiem i nie ciągnęło mnie profesjonalnie do polityki, ale jako obywatel śledzący nasz polski grajdoł mam odruchy wymiotne. Politykiem lub księdzem  trzeba się urodzić, czyli urodzić się z dwoma lewymi rękami.
 
 
Oni poza sianiem obiecanek z trybuny i gnojeniem przeciwnika nie potrafią nic. Nawet łopatą kopać przysłowiowych rowów. Wystarczy im lisia, przebiegła natura. Jest zaiste wiadomym, że w Polsce na medycynie i polityce zna się .. każdy. Przeto tak trudno znaleźć kompromis społeczny w celu uporządkowania państwa, ale pomarzyć można. Mam na myśli ogłupione zachowaniami polityków społeczeństwo, bo akurat oni po wręcz nienawistnych względem siebie wystąpieniach z trybuny, klepią się po "przyjacielskich" plecach, są dla siebie kumplami i razem idą na wieczorną popijawę.

Komentarze

  1. Niezgoda, awanturnictwo, warcholstwo, nietolerancja, prywata, wreszcie pijaństwo, co zrodziło słynne liberum veto i wiele innych cech, jak choćby nieposzanowanie prawa.I dlatego nic z tego nie będzie. Lodzia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sejmowe barachło. Jedno mówia a co innego robia. W jedno wierzą a wzgledem Boga grzeszą.Dotyczy to takze prezydenta. Obaj kandydaci byli złymi kandydatami. W Kukiza tez nie wierzę. Nie wierzę zadnemu politykowi w Polsce bo to ludzie pochodzący z przywołanych przez pana sarmatów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem z Łodzi dlatego polityka mnie mało obchodzi.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE