PRZEWIELEBNA HANIA
Razem
z Karolem Wojtyłą wyrządziła Ojczyźnie bardzo wielką krzywdę
podpisując diabelski konkordat. W nagrodę dewocyjny rząd dał jej
możliwość ucieczki do Watykanu, gdzie posadzono ją na stanowisku
ambasadora RP przy Stolicy Apostolskiej gdzie przesiedziała
kilkanaście lat. Pytanie tylko po kiego diabła, skoro Polska nie ma
z Watykanem żadnej wymiany gospodarczej, ani politycznej. Wiele
oszczędnych państw europejskich nie ma ambasady w
Watykanie. Co ona tam robiła nie licząc klepania różańca, oto
jest tajemnica wiary. Czy ktokolwiek zna chociaż jedną sprawę w
zakresie dyplomacji, którą by Suchocka jako ambasador w latach
2001-2013 załatwiła dla Polski lub pojedynczego obywatela RP?.
Dzisiaj na starość (widać że ją niszczy) została powołana w
skład Komisji do walki z pedofilią księży. Pewno niektórym
kardynałom w tym Wesołowskiemu zlustruje męski nabiał. Pamiętać
jednak należy, że jak czytamy w Księdze Rodzaju (2-3.4) jądra
męskie są święte. Jej „polityczny partner” od konkordatu,
JPII został kilka lat temu „wcielony” w szeregi świętych, a
ponadto Jego nazwiskiem obdzielono w Polsce tysiące szkół,
szpitali, ulic, placów oraz pomników. Dobrze zagrała swoim życiem
panna, można by powiedzieć, zawsze dziewica Hanna Suchocka. Panowie
decydenci, zachowajcież jeszcze trochę wolnych „etatów” na
ubogacenie Suchockiej po jej odejściu do Domu Ojca. Dobrze się
będzie prezentować w formie pomników, tablic pamięci, oraz jako
patronka ulic, szkół i szpitali. Obowiązkowo zaś jako patronka
żeńskich szkół propagujących wstrzemięźliwość płciową i
wieczne dziewictwo.
Suchocka swoją karierę ulokowała w instytucji przebogatej, posługującej się obiecankami pośmiertnymi, w które, szczególnie Polacy, nawet ci wydawało by się świeccy wierzą. Przykładowo pan premier, który od kilku lat ugrzązł po szyję w bajkach o zbawieniu, który daje co roku 10 miliardów złotych tej mitycznej organizacji, a który dodatkowo plunął sześcioma milionami na Świątynię Opatrzności Bożej, zaproponował matkom dzieci niepełnosprawnych 180 złotych podwyżki. Tym matkom, które od wielu dni wraz z tymi kalekimi dziećmi koczują na podłogach sejmowych. Tym matkom, które z płaczem burzyły się na premierowską „rozrzutność”. Miały rację, że na pytanie skąd wziąć pieniądze potrafiły w oczy odpowiedzieć: z nie naszej wojny w Afganistanie, z rezygnacji wydawania miliardów na zbrojenia, w końcu z ograniczenia wydatków na bogaty Kościół (mój dopisek). Pani Suchocka tkwi tu we wspaniałej średniowiecznej atmosferze po same uszy. Jest uwiązana z bogatym Kościołem złotym łańcuchem papieża JPII. Tylko za jej pobory można by było utrzymać panie premierze dziesiątki matek z dziećmi niepełnosprawnymi. I to byłoby akurat najbardziej moralne. Wątpliwym zaś moralnie był etat Suchockiej w Watykanie i to aż przez 12 lat w charakterze Dziwisza w spódnicy, bo tak ją postrzegano.
Suchocka swoją karierę ulokowała w instytucji przebogatej, posługującej się obiecankami pośmiertnymi, w które, szczególnie Polacy, nawet ci wydawało by się świeccy wierzą. Przykładowo pan premier, który od kilku lat ugrzązł po szyję w bajkach o zbawieniu, który daje co roku 10 miliardów złotych tej mitycznej organizacji, a który dodatkowo plunął sześcioma milionami na Świątynię Opatrzności Bożej, zaproponował matkom dzieci niepełnosprawnych 180 złotych podwyżki. Tym matkom, które od wielu dni wraz z tymi kalekimi dziećmi koczują na podłogach sejmowych. Tym matkom, które z płaczem burzyły się na premierowską „rozrzutność”. Miały rację, że na pytanie skąd wziąć pieniądze potrafiły w oczy odpowiedzieć: z nie naszej wojny w Afganistanie, z rezygnacji wydawania miliardów na zbrojenia, w końcu z ograniczenia wydatków na bogaty Kościół (mój dopisek). Pani Suchocka tkwi tu we wspaniałej średniowiecznej atmosferze po same uszy. Jest uwiązana z bogatym Kościołem złotym łańcuchem papieża JPII. Tylko za jej pobory można by było utrzymać panie premierze dziesiątki matek z dziećmi niepełnosprawnymi. I to byłoby akurat najbardziej moralne. Wątpliwym zaś moralnie był etat Suchockiej w Watykanie i to aż przez 12 lat w charakterze Dziwisza w spódnicy, bo tak ją postrzegano.
Ktoś
na Onecie dowcipnie zapytał, na czym będzie polegać wytężona
praca naszej rodaczki, pleszewianki, byłej pani premier, przymilnej
asystentki polskich biskupów, oraz chmary pomniejszych duchownych.
„Rozmodlona Pani "premier" będzie może "przesłuchiwać" takich degeneratów, jak Wesołowski i takich zboczeńców jak Gil ? Już to widzę, gdy Pani Suchocka pyta Paetza lub tego zboczeńca z Tylawy : księże biskupie, to ci młodzieńcy tak bardzo ekscelencję zgwałcili ? Nie do wiary, co obecny Rząd z młodzieżą robi. A księże Gilu, czy te dzieciaki z Dominikany aż tak bezpardonowo pchały się do łóżka księdza ? Nie było na nich żadnej siły ? OCH, TRZEBA TEMU JAKOŚ ZARADZIĆ - powiedziała załamując ręce rozmodlona pani Suchocka.”
No
i zaradzi, bo potrafi, ponieważ nauki co się robi z pedofilami w
sutannach pobierała w cieniu dwóch papieży. JPII, oraz BXVI.
Skrupulatnie jako ambasador Polski przy Stolicy Piotrowej starała
się przestrzegać wydanego przez poprzednika Wojtyły dokumentu pt.
Crimen Sollicitations, o ochronie księży popełniających zbrodnie
pedofilii. Zatem jako do polskiego ambasadora z prośbą o
jakąkolwiek pomoc nie należało się zwracać, ponieważ sprawy
gwałtu polskich dzieci przez duchownych wisiały jej zwiędłym
kalafiorem, zgodnie z nakazem pryncypała. Tak to wygląda wzór cnót
i pobożności człowiek, który odda się opiece ( nie za darmo)
bogatemu kościółkowi katolickiemu, Oczywiście pierwej należy
usadowić dupsko na posadzie państwowej z dostępem do kasy, czyli
wysokiego szczebla, bo sama taca nie wystarczy na miłe przytulanki z
abp Wesołowskim. Sądzę, że akurat on ma u panienki (trzeciego
wieku) Suchockiej, a jednocześnie członku ważnej Komisji dobre
chody. Znają się od lat jak łyse konie, w tym wypadku akurat jak
ogier z .. klaczą.
Fotki od góry:
1.Była ambasador Polski przy papieżach, czyli panienka Suchocka
2.Doładowanie mózgów.
3.Blagania myśliwego, czy naczelnika państwa?.
Fotki od góry:
1.Była ambasador Polski przy papieżach, czyli panienka Suchocka
2.Doładowanie mózgów.
3.Blagania myśliwego, czy naczelnika państwa?.
Przeciez wiadomo, że ta fucha to nagroda za sprzedanie wolności Polski w postaci komkordatu. Ci,którzy podpisali ten haniebny dokument powinni stanć przed Trybunałem Stanu.Amadeo
OdpowiedzUsuńŻądamy jako Polacy zerwania konkordatu i zamknięcia , wzorem katolickiej Irlandii, ambasady w Watykanie. To idiotyzm płaci komuś pensje i utrzymywać budynek tylko po to by pracownicy pierdzieli w fotel. pożytku żadnego. Było by to na chwałę naszego świętego JPII.
OdpowiedzUsuńAmbasada polska w Watykanie słuzy tylko do przechowywania takich zboków jak abp Wesolowski i inni grzeszni kapłani. Zreszta cały Watykan to zbiorowisko żmij jak powiedział papież Franciszek.Pozdrawiam myslących. Lodzia
OdpowiedzUsuńA że tez pani Hanna przez dwanaście lat nie poderwała jakiegoś przystojniaka w Watykanie. Jak można do śmierci być niepokalaną dziewicą. A może złożyła u JP2 śluby panieńskie, to by ją tłumaczyło, no zbawienie zapewnione. Gordak
OdpowiedzUsuńPo co nam ambasador w tak cudacznym państwie?,pytam po co? W dzisiejszej dobie nie ma on tam nic do roboty. Przez 12 lat brała ciężkie pieniądze za nic. To jest bezczelność i hucpa. No i jeszcze świta, bo nie była tam sama. Z kim spożywała by sute kolacyjki na koszt państwa. Powinna rozdać ten haracz, który wzięła biednym inaczej będzie się smażyć w piekle.Normalna Polka
OdpowiedzUsuńŻE TEZ ONA TAM NIE WYSZŁA ZA MĄŻ, TYLE TAM KAWALERÓW, NIEKTÓRZY ZBOCZENI I SĄ NA WYLOCIE Z HABITU. SĄ TAM TEŻ ZOŁNIERZE, CO PRAWDA TACY TROCHE PAJACOWACI, ALE JEDNAK CHŁOPY. JEDNAK CHYBA ZAPRZYSIĘGŁA CHRONIC BŁONĘ DO SMIERCI. BRAWO MALEŃKA, BRAWO.
OdpowiedzUsuńSkoro pani Haneczka nigdy nie zaznała seksu, to z jakiej racji będzie mogla działać w sprawie pedofilii i oceniac ja jako zło?.Tylko pytam tych co ją wyznaczyli do tak zaszczytnej Komisji.AaaA
OdpowiedzUsuńDlaczego ja wcale nie jestem zaskoczona, ze wlasnie pani Suchocka objela taka odpowiedzialna funkcje? Bardziej sie dziwie nad faktem, ze pani Hannie nie dobrano pani Pawlowicz jako asystentki i jakby nie bylo - koryfei w dziedzinie leczen "odchylen" orientacyjnych.
OdpowiedzUsuńNo coz, w kraju, gdzie nawet szambo w formie nie poswieconej nie jest w stanie skoncetrowac sie na objetosci, to o czym tu gadac?
Pozdrawiam
J.
Na temat Suchockiej nie mam wiele do powiedzenia. To dewotka, prosta polska baba, która po linii kościoła, dzięki rządom uwiązanym sznurem z biskupami i papieżem zrobiła "karierę"qa. Ale co to za kariera???.
OdpowiedzUsuń