TO JUŻ NIE FUTOROLOGIA

Spiżowe prezydentostwo: Maria i Lech Kaczyńscy.
Wołomin, …. rok 2013, najpóźniej 2014.

- Panie, jak dojechać do Bulwaru Lecha Kaczyńskiego?
- Pojedzie pan ulicą Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, skręci w prawo w ulicę Braci Kaczyńskich, potem przez Męczenników 10 Kwietnia, dalej prosto przez Prezydenta Tysiąclecia i skręci pan w lewo, w Bojowników o Prawo i Sprawiedliwość. Potem już prosto do Placu Braci Bliźniaków z pomnikiem Jarosława Boga Żywego, a tuż za nim jest Bulwar Lecha Kaczyńskiego.

Tak będzie już wkrótce, nie tylko w Wołominie, gdzie władzę miasta stanowi pałacowa ekipa przydupasów prezydenta Lecha Kaczyńskiego, która niemal w całości, po wygraniu wyborów przez Bronisława Komorowskiego usadowiła się w ratuszu pobliskiego Wołomina, ku „radości” mieszkańców tego miasta. Wołomin ma szczęście do wyjątkowości. Zaraz po osadzeniu w celach więziennych mafii zwanej wołomińską, miasto pozyskało inną, zgodnie z zasadą, że życie nie lubi próżni. Miasto, gdzie mysz kościelna chwali się bogactwem, musi płacić wysokie pensje spadochroniarzom politycznym z PiS, bo przecież ci dotychczasowi urzędasy śp. Lecha nie mogą zbyt dużo tracić, tym bardziej, że dojeżdżają ze swoich apartamentów stołecznych służbowymi samochodami wspomaganymi dietą podróżną. Na dodatek tego, w podzięce za ustawienie im wygodnej egzystencji w doczesnym żywocie, postanowili obdarzyć Wołomin pomnikiem swego tragicznie zmarłego dobroczyńcy Lecha Kaczyńskiego, obciążając kosztami „wyprodukowania” i instalacji mieszkańców miasta nad Czarną. Z chwilą gdy biedny lud, który akurat nic nie skorzystał na prezydencji Lecha K. zaprotestował i praktycznie nie dopuścił do instalacji na terenie miasta „zbożnej” figurki, strasząc, iż będą ją oblewać czymś mało sympatycznie pachnącym, ratuszowi wnioskodawcy chwilowo zrezygnowali z zamiaru upiększenia skwerku miejskiego Kaczyńskim. Nie spoczęli jednak do końca z realizacji postanowienia. Postument „zwinęli” chwilowo do piwnicy ratuszowej, a po to, by miasto powoli przyzwyczajało się do czczonej przez PiS postaci, upiększono je popiersiem, po rusku „biustom”, oraz tablicą pamiątkową. Prędzej czy później jednak Lech Kaczyński, nasz „prezydent tysiąclecia” twardo wrośnie gdzieś tam w skrzyżowanie najbardziej reprezentacyjnych ulic Wołomina, czyli imienia jakowyś świętych, bo dzisiaj praktycznie nie nadaje się ulicom patronów spoza listy wziętej z litanii. Tak jest w całej europejskiej Polsce, członku UE, zarządzanej przez paraliberalny rząd spokrewniony w dużej części poprzez posłów z prostym klerem, a nawet arcybiskupami. Nawiasem mówiąc w Radomiu, gdzie PiS też planuje „ubarwić” miasto podobnym pomnikiem wybuchła wielka awantura na styku mieszkańcy- władza złożona w przewadze z pisiorów. Zanosi się na to, że z postumentem Lecha trzeba będzie uciekać gdzieś na rzeszowską wieś, albo ustawić go przy jakimś kościele.
W niezbyt odległym od Wołomina Ciechanowie, na nowo powstałym osiedlu wszystkie cztery ulice nazwano zgodnie z „porozumieniem” władz miejskich z probostwem imionami świętych. To ulice, Św. Floriana, Św. Anny, Św. Franciszka i Św. Magdaleny. Mają one stanowić o Świętym Ciechanowie, podobnie jak Święta Lipka, albo Święte Laski w łódzkim i o tym powinien pomyśleć Sejm, bo tylko on jest godzien zatwierdzać zmianę nazwy miejscowości.
Gdzieś czytałem, a nawet widziałem naocznie fotkę z miasta , gdzie pokazano rondo nazwane imieniem Jana Pawła II, od którego promieniście rozchodziły się cztery ulice nazwane kolejno: Papieża Polaka, Karola Wojtyły, Błogosławionego Ojca Świętego JPII, oraz papieża Pielgrzyma. Być może był to żart, ale chyba nie do końca, bowiem jeżeli taka propozycja wpłynęła do gminy prosto z kurii, to nie ma o czym gadać, zgodnie z zasadą: Roma locuta – causa finita, jak to bywa w państwach wyznaniowych, do których Polska niewątpliwie należy od 1989 roku.

Komentarze

  1. Kiepski ten pomnik. Kaczyński z Marią powinni byc na koniu...

    ...na biegunach.Bo nisko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem fanem PO ani PiS, ale czym się zasłużył Lech Kaczyński poza śmiercią w katastrofie lotniczej i, oczywiście, podpisaniem traktatu lisbońskiego, dzięki któremu, cytuję Kaczyńskiego "Polska w istocie wywalczyła wszystko, co chciała"? Nie za mało jak na pomnik. A, jeszcze zapomniałem, że wylansował Wałęsę (tzn. Wachowskiego) na prezydenta RP.

    OdpowiedzUsuń

  3. Prezydent kompromitujący Polskę na arenie międzynarodowej, z kilkunastoprocentowym poparciem w kraju, stał się nagle Mężem Stanu - wybitnym na dodatek bo jego jedyną zasługą jest to, że zginął w katastrofie. Jego zamiłowanie do rozkazywania innym co mają robić doprowadziło do śmierci 95 osób ! Czy takie "zasługi" upoważniają do pochówku na Wawelu !? To profanacja tego miejsca i GWAŁT na historii i społeczeństwie.Amadeo

    OdpowiedzUsuń
  4. Bratobójca, jego chore pisiory i inne katoprawicowe kanalie doprowadzą Polskę do katastrofy. Miliony polskich rodzin cierpieć będą nędzę jak w latach 30-ych. Zapamiętajcie sobie te słowa- mały, fałszywy, cwany prezio przeleje niebawem polską krew!Siła spokoju.

    OdpowiedzUsuń
  5. Postawcie im obu pomnik przed chałupą na Żoliborzu. Mama się ucieszy a i obroncy krzyza spierdzielac będą spod pałacy prezydenckiego.Wacławka.Inaczej wacia.

    OdpowiedzUsuń
  6. A oto wiadomość przesłana na mój adres meilowy: Pikantna informacja korespondująca z ostatnim postem. W Toruniu opublikowano wiadomość o najbardziej niebezpiecznych skrzyżowaniach. Otóż najwięcej niebezpiecznych wypadków( w tym śmiertelnych) zdarza się na Placu bp. Chrapka (na Kaszowniku). Patron wybrany jak najsłuszniej bo sam zginął w wypadku jadąc z nadmierną prędkością. W.
    Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomnik Prezydenta Kaczyńskiego jest już od dwóch lat w naszych sercach i jestem przekonana, że już niedługo pogonimy tę bandę złoczyńców rządzących Polską, a wtedy powstanie piękny i okazały pomnik, jako hołd 96 poległych na nieludzkiej ruskiej ziemi, naszych wspaniałych patriotów.To ja Dorota.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda mi tych biednych ludzi w Radomiu.Kielczanin.

    OdpowiedzUsuń
  9. To byłaby już czwarta ekshumacja. W przypadku trzech poprzednich nie stwierdzono nic nadzwyczajnego. Przyczyny śmierci i obrażenia typowe dla ofiar wypadków lotniczych.
    Grzebanie w cudzych grobach żeby pograć sobie na politycznym bębenku to zachowanie hienopodobe. Wybaczcie.Mózdżek

    OdpowiedzUsuń
  10. Już nie mam siły do tego "kogoś"...
    Pani Doroto - ofiary lotu do Smoleńska ZGINĘŁY!!!!! - tragicznie zginęły, a nie poległy -jeżeli nie rozumiesz pan różnicy, jeżeli nie jest to świadoma manipulacja słowem( a to nie jest semantyka pani Doroto) to co to jest pani Doroto. ???

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak dlugo bedziemy jeszcze walkowac te Smolenskie debilizmy?

    OdpowiedzUsuń
  12. To nie rosjanie organizowali pogrzeb,podobnie jak nie rosjanie organizowali ten tragiczny lot.U nas jak zwykle nie ma winnych,a koszty ponosi społeczeństwo.Osoby odpowiedzialne personalnie powinny byc finansowo obciązone kosztami ekshumacji,a nie znów wszyscy się na to złożymy w formie podatku.Zazenowany polak

    OdpowiedzUsuń
  13. może niech Kopacz i całe PO z własnej kieszeni płaci za ekshumacje, ale wiadomo że zaplacimy my wszyscy Polacy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Małgorzata Wassermann!!!Żal mi tej zajadłej sierotki!! tylko zamkniety zaklad psychiatryczny może ją uratować!! Lekarz.


    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE