MIARKA SIĘ PRZEBIERA

Obóz Narodowo-Radykalny- duma prawicy i Kościoła.



Dyżurnym tematem, szczególnie polityków tuskowych jest ewentualny przyszłościowy układ koalicyjnego rządu. Na siłę wręcz wmawia się społeczeństwu koalicję PIS-SLD. Podobne bzdety powielane przez wielu dziennikarzy TVN przyprawiają ludzi używających choćby w minimalnym zakresie mózgu, o wyjątkowy niesmak, a nawet absmak, jak lubi powtarzać pan Jarosław K. Jedni po wysłuchaniu podobnych przemyśleń dostają torsji, inni zaś zajadów od śmiechu. Jak można połączyć wodę z ogniem, odpowiadają zagadnięci w tym temacie. Jako dowód na owe przemyślenia natychmiast pada przykład zarządzania publiczną telewizją i Polskim Radiem. Moim zdaniem jest to normalne, bo przecież ktoś z kimś musi się dogadać by media funkcjonowały. Fakt, TVP to kąsek łakomy, bowiem poprzez emitowaną propagandę umacnia się w oczach słuchaczy i telewidzów wartość ideologiczna partii. Ale na Boga, skoro PO zrezygnowała ze współzarządzania tymi mediami, to ktoś musiał się tego podjąć. Nie świadczy to, że są to zawiązki trwałej, tym bardziej rządzącej koalicji. No bo jak może Napieralski realizować chociażby w części swój lewicowy program z udziałem takich posłów jak Czarnecki, Macierewicz, Bender czy inny Błaszczak. Jak z kolei posłowie lewicy by się zachowywali gdyby PIS np. poddał pod głosowanie powołanie Chrystusa na króla Polski, czego zakusy już mieliśmy. Zatem nikt, kto myśli nie wyobraża sobie podobnej koalicji rządzącej. Jeszcze takiej koalicji nie ma, ale się do tego przygotowujecie, twierdzą złośliwcy. W tym momencie przypomina mi się anegdota zupełnie adekwatna.


- W przedziale pociagu jadącego z Ostrawy do Czeskich Budziejowic siedzi dwoje pasażerów. W pewnym momencie mężczyzna wyjmuje papierosa i wkłada sobie do ust. Reakcja współpasażerki jest natychmiastowa.

-Panie Prochaska, tu się nie pali!

-Ależ ja nie palę szanowna pani.

-Zgoda, ale przygotowuje się pan do tego. Mężczyzna skonfudowany schował papierosa.

Po jakimś czasie pasażerka wyjmuje jajko na twardo. Skubie go i zaczyna jeść.

-Pani Vondraczkowa kochana, tu się nie robi kupy!

-Ależ ja kupy nie robię.

Zgoda, ale się pani przygotowuje.

I tak, dalej, i tak dalej. Jest wiele przykładów podobnych, iż współrządzenie lub współzarządzanie wcale nie świadczy o przyszłościowych koalicjach. Po miastach i wioskach rządzą koalicje złożone z radnych PO, PIS, SLD, PSL i innych regionalnych ugrupowań politycznych. I nic to nie oznacza, aczkolwiek wielu prawicowym działaczom oraz Kościołowi ciągle się śni tzw. POPIS. Jest to bardziej realne, niżeli ubzdurany układ lewicy z PIS. Temat ten już poruszałem wcześniej, że gdyby tak się stało, to natychmiast lewica, a pewno i PIS zostałyby przez swoich wyborców całkowicie zmarginalizowane. Czy zatem nie warto zająć się naprawdę ważnymi sprawami dotyczącymi naszego, co tu dużo mówić, wciąż obsrywanego psimi gównami kraju. Czy nikogo nie straszy już dziś, na rok przed euro2012 bydlęce zachowanie naszej młodzieży zwanej kibolami. Czy dalej będziemy szukać przyczyny dla której nas nie lubią inne narody np. Litwini, którym zdemolowaliśmy dwa stadiony. Czy z sympatią do nas Polaków będą się odnosić tylko obywatele Rosji, zresztą, jak wiemy bez żadnej wzajemności.

Geneza zachowań współczesnej polskiej młodzieży tkwi w wielu źródłach. Jednym z nich jest zwolnienie jej z odbywania zasadniczej służby wojskowej. Co jak co, ale w armii każdy dorastający gówniarz miał okazję upuścić ze swojego niewyżytego organizmu nadwyżki emocji i byczej pary. Dzisiaj młodzież w wieku "poborowym" z braku klubów, bibliotek oraz woli do nauki podpiera mury blokowisk tworząc groźne dla otoczenia grupy subkultury, przekształcające się w bandy złodziei oraz mafię i gangi.

Druga rzecz to beznadziejny poziom nauczania szkolnego, bez przymusu chodzenia do szkoły. Okazuje się , że są abiturienci szkół średnich, którzy nie przeczytali ani jednej książki. Posługiwali się tylko streszczeniami z wikipedii. Taki nieuk dostaje się z łatwością na studia opłacane przez tatusia, gdzie poziom nauczania wcale nie odbiega od marnego liceum. Kończy te studia z łatwością, bowiem gdyby profesor mu nie zaliczył wiedzy to odszedł by on na inną konkurencyją uczelnię, a uczelnia poniosłaby stratę finansową. Paranoja, która umieści w rankingach nasze uniwersytety (UJ i UW) nie pod koniec czwartej setki, ale gdzieś pod koniec tysiąca uczelni na świecie. Rzeczywiście, absolwenci naszych wyższych, szczególnie prywatnych szkół nadają się wyłącznie do pracy na zmywaku, niezależnie od kierunku studiów. Taka jest prawda. Można się spierać, na ile owe rozluźnienie "szkolne" generuje obszar stadionowych zachowań młodzieży, ale jednak ze szkoły młodzież wynosi wiele, albo nic. W naszym polskim wypadku akurat skłaniam się do tego, że nic. W każdym razie nic pożytecznego. Gdzie jak nie w polskiej szkole rodzi się antysemityzm i homofobia. Wydawało by się, że tam gdzie nauczają religii, a więc w myśl katolickiej nauki, poszanowania innego człowiek (bliźniego), nie powinno rodzić się w mózgownicach młodego pokolenia nic złego. Tymczasem chodzą po ulicach grupy młodzieży obu płci m.in. z ONR, głoszący hasła faszystowskie i antylewicowe. Przykładem niech będzie zarejestrowany przez TV przemarsz młodych ekstremistów z plakatami na których widnieje z pistoletem w ręku Eligiusz Niewiadomski , morderca lewicowego prezydenta II RP Gabriela Narutowicza, ich duma. Jak wiadomo zabójca został wyrokiem sądu skazany na śmierć, a tymczasem w kościołach katolickich dziękczynnie odprawiano za jego duszę msze. Podobny szacunek zachowuje prawica i Kościół dla Pinocheta za zabicie lewicowego prezydenta Chile. Obrzydliwość. Wcale mnie to za bardzo zresztą nie dziwi. Po zamordowaniu przywódcy mafii "Nikosia", mordercy wielu niewinnych ludzi, uroczysta msza żałobna został odprawiona w katedrze oliwskiej przez biskupa gdańskiego. Płacisz i wymagasz. Nie ważne jak żyjesz. Po bożemu, czy też jako zbrodniarz. Taki jest zbawczy charakter naszego coraz bardziej upodlającego się Kościoła. Myślę zatem, że choćby częściowo znalazłem przyczynę polskiej patologii. Niestety nie znajdę i nawet nie zamierzam, szukać na nią lekarstwa.

.....................................................................................................................................


Uśmiechnij się:


Na chodniku przewrociła sie staruszka. Nie może wstać, woła o pomoc. Akurat drogą przechodził poseł z PIS-u. Pomaga kobiecie wstać i otrzepać się z błota.

-Dobry człowieku, mówi kobiecina, jak ja się panu odwdzięczę. Rencinę mam malutką, że ledwie wiążę koniec z końcem.

-Wie pani co... mówi poseł..- niedługo będą wybory. Jak chce mi sie pani odwdzięczyć, to proszę głosować na PIS.

-Panie, ja upadłam na dupę, a nie na głowę!.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE