O..... W MORDĘ JEŻA


Że tak powiem. Kilka tygodni temu ze wstydem cytowałem słowa "patriotycznej" części naszego społeczeństwa. Były to słowa wręcz obraźliwe, a wypowiadane pod adresem rządu, ze szczególnym wskazaniem na szefa tej najwyższej obecnie instytucji państwa. Mianowicie Tuskowi przypisywano krew na rękach i tym podobne bzdety. Słowa owe padały najczęściej z ust egzotycznej jak na Europę w 21 wieku przystało, kołtunerii, nieprzerwanie opłakującej pana prezydenta pod Jego siedzibą, czyli Pałacem Namiestnikowskim. Te okrzyki zdziczenia politycznego, przynajmniej tak sądziłem, będą miały charakter przejściowy jak procesja w Boże Ciało. Okazuje się , że nic podobnego. Ta nienawiść do przeciwników politycznych, oraz wszystkich innych, którzy nie gustują w PIS - e jest długotrwała i nieuleczalna jak AIDS. Do dzisiaj, z perspektywą aż do wyborów (oczywiście zwycięskich dla Jarosława Kaczyńskiego), ten spektakl nienawiści będzie się promował przed podstawianymi im kamerami i mikrofonami. Ci męczennicy, nie bacząc na wycieczki obywateli zza granicy, będą pluć na wszystkie wrogie im twarze. Na zmianę wykrzykują ulubione teksty: Palikot to chamidło, Niesiołowski eunuch, Komorowski agent WSI, a Żydzi cholera jasna, to nawet za holokaust nas winią, TVN to tuba PO i tym podobne teksty. Zastanawiam się, któraż to dziewoja od Rydzyka wlazła do łóżka Niesiołowskiemu, co pozwoliło jej na stwierdzenie iż, wicemarszałek ma w kroczu braki nabiałowe. Inna niewiasta wrzeszczy i przywołuje do zwiększenia uwagi ukochany naród słowami: Wsadzili ich do samolotu, teraz wykończą nas. Otóż twierdzę, że was nikt drogie cepelie nie wykończy. Jesteście pod ochronnymi skrzydłami Rydzyka i Kaczyńskiego. Oprawę kulturalną zapewni wam twórczość Ziemkiewicza, Pospieszalskiego i Wolskiego. Inna grubawa w sobie niewiasta wydziera się: Karmią nas zatrutą żywnością, stąd te wszystkie nowotwory. "Trupolew 154M" to morderstwo perfidnie zaplanowane. Panie prezydencie zwyciężymy. Za panem stoi te 800 tysięcy którzy odprowadzili pana na zasłużony Wawel. Pod rządami PO skończyła się lustracja oraz odnowa moralna, a także skuteczność CBA. Upadły media publiczne (tu akurat trafiły w dziesiątkę, bo wystarczy się przyjrzeć obsadzie „jedynki”. Same tuzy z Prawa i Sprawiedliwości. W ogóle widzimy ostateczny upadek państwa PO-lskiego, kontynuują okrzyki. Jeżeli dołożymy jeszcze do tego zdziczałego chóru ryki wzywające rząd do zabrania Rosjanom tzw. czarnych skrzynek, by powołać nową międzynarodową komisję, która by od początku wykryła przyczyny, jak doszło do tragedii w Smoleńsku, to mamy już wszystko jak na talerzu. Bzdety wygłaszane przez prostaków i ignorantów a przy okazji obrażanie Rosjan. Tych Rosjan, którzy w obliczu dramatycznych dni okazali nam Polakom tyle serca i otwartości jak nikt dotychczas. Przypuszczam, że ta wyimaginowana przez głupie okrzyki komisja międzynarodowa powinna się składać z samych przyjaciół rezydenta wawelskiego, a więc Gruzinów, Ukraińców, Litwinów i oczywiście uczonych polskich, absolwentów uczelni katolickich, najlepiej przynależnych do PIS.
Skąd się biorą te idiotyczne nastroje w tej, nazwijmy to wciąż niezadowolonej części społeczeństwa. Otóż, nie ma co ukrywać, iż są one generowane poprzez skrajnie prawicowe gazety z Naszym Dziennikiem, Gazeta Polską, Rzeczpospolitą, oraz radyjem toruńskim na czele. Zatrudnieni na okres kampanii prezydenckiej w „jedynce” TV mistrzowie słowa , Wolski, Ziemkiewicz, Pospieszalski, Gargas oraz nowo mianowany prezes kanału z importu od Sakiewicza, dopełniają reszty. Oczywiście nie bez znaczenia są tu wypowiedzi hierarchów kościelnych, a nawet prostych księży z ambon. Rydzyk nawet już oficjalnie mówi o zestrzeleniu samolotu. Czy to nie psychopata zainfekowany obsesją i teorią spisku?. Inny poseł PiS, niejaki Pięta skłania się do potwierdzenia tej teorii. Ot bardzo uczona łepetyna. Co na to jego wyborcy?. Równie inteligentny biskup Ryczan wyryczał do wiernych prośby, by modlili się o mądrego prezydenta, który wzorem poprzedniego będzie służył wyłącznie narodowi a nie partii. No to jak znalazł, ma pana Jarosława K. Sukienkowi zawsze podjudzali naród i zawsze dobrze na tym wychodzili. Za komuny byli pierwszymi by służyć rządowi, a w rzeczywistości puszczali oko do opozycji. Dzięki temu władza zezwalała im na wszystko. Mimo braków rynkowych ksiądz kupił każdy potrzebny towar. Jako jedyni przedstawiciele społeczeństwa bez kłopotu dostawali paszporty, oraz zezwolenia na budowę niezliczonej ilości kościołów. Dzisiaj także wspierają prawicową opozycję, głosząc perfidne oskarżenia bez najskromniejszych dowodów na swoje racje, zaś oko puszczają do rządu. Nic dziwnego, przecież od państwa kasują ok. 8 miliardów złotych rocznie.
Nie mogę tego słuchać. Nie mogę tego czytać. Nie mogę i już. Dlatego dla zdrowia psychicznego, a nie powiem bym zaniedbywał także zdrowie fizyczne – wyjeżdżam na kilkanaście dni. Tam gdzie inny, być może bardziej normalny naród. Tam gdzie powiew morskiego wiatru, gdzie szum zielonego lasu, gdzie śpiew wiosennego ptactwa, nawołującego się do zakładania gniazd. Bowiem wolę choćby skrzypliwy i charczący głos fauny i wiosenny zapach flory niżeli stęchliznę i modlitewnie śpiewny ale zawistny bełkot „tych prawdziwych Polaków”.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE