LUTER POTRZEBNY OD ZARAZ



Ksiądz się modli za pieniądze... i to wyłącznie!. Zatem aby skuteczna w swej intencji była msza poświęcona związkowcom "Solidarność 80", z okazji ich jubileuszu, tenże związek wystąpił do rządu Rzeczypospolitej o wyasygnowanie odpowiednich funduszy w celu sfinansowania m.in. mszy dziękczynnej.,donosi "GW".Ile?, nie wiadomo, ale skoro trzeba na ten cel naruszyć zawartość trzosa rządowego, chodzi pewno nie o kilkaset złotych, ale o kilkaset tysięcy, boć mszę zapewne odprawiać będą nie jacyś podrzędni kapłani ale purpuraci w liczbie kilku, a wśród nich najbardziej nienasycony pieniężnie abp Głódź, zwany w środowisku wojskowym i nie tylko, flaszką. Za pieniądze z podatków narodu, na wpół w prawdziwej istocie katolickiego, biskupi postarają się, by członkowie Związku doświadczyli całkowitego odpustu już za życia, bo jak to było za Lutra, w on czas odpusty nabywało się wyłącznie za gotówkę, lub inne materialne dobra dużej wartości. Można być przekonanym, że takowego odpustu związkowcy dostąpią, jako że do tej organizacji dużo ich nie należy, zaś pieniądze z kasy ministra finansów zapewne będą przyzwoite. Wracamy zatem po trosze do wieku XVI tego. W czasie, gdy Solidarność walczyła o swoje prawo do istnienia, księża całymi tabunami pchali się do strajkujących robotników w zakładach pracy, by odprawiać darmowe msze a nawet udzielać innych posług kapłańskich. Wiedzieli jednak co robią. Wtedy, jak powiada "doktor" Rydzyk, siali ziarno, które przyniosło im po latach obfite plony. Dzisiaj za darmo nie kiwną paluszkiem, bo owe ziarno wydało w rzeczy samej obfite dla nich plony. Udało im się umieścić w polskim parlamencie sobie oddanych przedstawicieli, którzy z kolei klepnęli złodziejski dla państwa konkordat a także sklecili jeszcze bardziej złodziejską Komisję Majątkową. Tu już pozostał tylko kroczek do całkowitej okupacji dusz obywateli teoretycznie świeckiego państwa. Dzisiaj jesteśmy państwem wyznaniowym niestety. Tylko granice dzielą nas od państw stricte świeckich takich jak Czechy, Niemcy czy Szwecja. Państw, z którymi przynależymy do tej samej Unii Europejskiej, a jakże odmiennych społecznie i ideologicznie. W wielu przypadkach Polacy pracujący na Zachodzie wstydzą się swojego pochodzenia, co często wyrażają w listach do rodzin, a także publikacjach prasowych. Wstydzą się, bowiem postrzegani są jakoby byli zrodzeni i wychowani w średniowiecznych mrokach, gdzie pod auspicjami nauki zbierają się egzorcyści na czarownic narady. Gdzie spadające na posadzkę z drżących rąk kapłańskich hostie nasiąkają krwią ludzką inicjując cuda. Przykre to, ale nasze władze na ten temat wolą milczeć i udawać, że nic się nie dzieje, bowiem każdy odważnie rozsądny głos w tej kwestii zostanie odebrany przez "rządzących" czyli episkopat za bluźnierstwo przeciwko Kościołowi i Bogu. Wielu z nas zastanawia się, czy znajdzie się w Polsce współczesny Marcin Luter, który by wzorem niemieckiego księdza publicznie wywiesił na drzwiach polskiego Sejmu tezy przywołujące przedstawicieli narodu do zdecydowanego buntu przeciwko istniejącym wszelako niesprawiedliwym relacjom Państwo-Kościół. Może się taki zrodzi. Tak nam dopomóż......

Uśmiechnij się:

1. Kumpel do kumpla: Słyszałem, że masz nową dziewczynę.
-Noooo
Fajna jest w łóżku?
-W sumie to nie wiem. Jedni mówią że fajna, inni że nie bardzo.


2. Idą dwa penisy drogą.
- Ale mi gorąco, mówi jeden.
No to se podwiń golfik, odpowiada drugi.

Komentarze

  1. Boga szukaj w sercu a nie w klasie ukrzyżowanej albo w sali sejmowej. Jeżeli tam go znajdziej ( w sercu) toś katolik, a inaczej to po prostu oszust wobec wyznawanej religii. Ksiądz LL.

    OdpowiedzUsuń
  2. Luter jest potrzebny nie po to by zabronic kupować odpusty, bo dzisiaj rzadko kto w nie wierzy ale po to by zabronic kupować mandaty poselskie. Płacą biskupom i klerowi by namawiał wiernych do głosowania na swojaków-darczynców. I to tak wygląda moi mili. Artur z Gostynia.

    OdpowiedzUsuń
  3. P. Artur ma rację a ksiądz niestety napisał nie na temat. Niech symbole zostaną w sercach i w kościołach bo przecież w miejscach publicznych są wyrazem pychy. Wiele osób tak uważa. A ksiądz czy pokazał Boga w sercu pomagając biednym i chorym w codziennym dniu? Bo jeśli nie to coś jest tu nie tak z tą miłością i powołaniem. Bo jest wiele przykładów obojętności kleru wobec potrzeb bliźnich. I kto tu jest oszustem wobec wyznawanej religii?! Żyjmy skromnie i w zgodzie bez rywalizacji kto jest lepszy i kto lepiej wierzy. Renata z Krakowa

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE