SEX, NARKOTYKI, ALKOHOL I MODA MĘSKA




Właśnie wróciliśmy z Małżonką z Ciechocinka, boć to święta za pasem. Tak, skorzystaliśmy nieco z uzdrowiskowego powietrza, no i z serwowanych sanatoryjnych zabiegów. Warto było, mimo iż otaczała nas ciżba moherowego do potęgi entej towarzystwa. Państwowe, jak dotychczas sanatorium jako przerywnik w rehabilitacji urządza dla kuracjuszy pielgrzymkowe wycieczki do Lichenia i innych sanktuariów, których bez liku nie tylko na Kujawach ale i w całej Katolandii. Nawet wycieczka do Torunia pt. zwiedzanie pięknej starówki ograniczyła się do wizyt we wszystkich okolicznych domach modlitwy. Kopernik chociaż biskup, mocno skrzywił się z zażenowania na cokole. Nie dziwią już nas krzyże i krzyżyki rozwieszane w prawie wszystkich pomieszczeniach od stołówki po gabinety. Nie dziwią, bo Polska została dzisiaj ukrzyżowana w szczególności, na przekór decyzji Trybunału w Strasburgu, zgodnie z zawołaniem bliźniaka na posadzie prezydenta oraz bpa Michalika, tego od posyłania policjantów za wystawiane mandaty do cel więziennych. W końcu normalny człowiek może przymknąć oczy na owo zatrzęsienie krzyżowe i przejść do porządku dziennego. Ale przecież obok tych normalnych Polaków, w ciechocińskich sanatoriach (myślę, że tak jest we wszystkich) do zdrowia dochodzą inni Europejczycy, ci jeszcze bardziej normalni. Co oni myślą o tym wszystkim, lepiej nie wiedzieć. Tym bardziej, iż wszystkie polskie gazety i gazetki kościelne rozpisują się o tym, że polscy parlamentarzyści poza pracą zwiazaną z uchwalaniem ustaw, wstępnie uzgodnionych w kręgach zbliżonych do Episkopatu i potwierdzonych w alejach cmentarnych, zabawiają się w tranwestytów, naćpawszy się wprzódy rozweselającymi środkami, zwanymi dalej narkotykami. Z kolei bezdomni Polacy, poszukiwacze żelastwa dla paru złotych kradną metalowy ważny dla każdego obywatela świata napis na bramie Oświęcimskiej. Potworne to, psiakrew. Senator Piesiewicz, znany ogólnie jako scenarzysta filmu polskiego, a nadto wielki przyjaciel Kościoła, w towarzystwie lasek, które wypełniły mu pustkę w separacji, dopasował na swoje bioderka sukieneczkę i urządził wieczór tańcujący.Nie zauważył imć pan że zabawa ta została utrwalona na taśmie filmowej, która z racji zawodu pozasenatorskiego nie jest mu obca. Ta hryja, jak by nie mówić, mocno nadwyrężyła fundament codziennego życia pana senatora. A nie szło to panie senatorze ubrać się, skoro już ma pan taką życiową potrzebę, w sukieneczkę jakiegoś księżulka. Myślę, że lepiej by się układała na dość smukłej pańskiej figurze. A i może przy okazji zapałał by pan na stałe do stanu zakonnego?. Żony nie ma, dziwki się odsunęły, grzeszki pozostały. Zbawienie w tym wypadku można osiągnąć tylko poprzez pokutę klasztorną, gdzie poprzez biczowanie można ubogacić życie ciekawymi doznaniami erotycznymi.
Dużo się działo, dużo, ale wypadki w domu pana K. P. przebijają wszystko inne. A ja myślę, że w podobnych seansach uczestniczą prawie (powtarzam prawie) wszyscy wybrańcy narodu katolickiego, no może poza Sobecką. Na jej figurę trudno coś dopasować. Ogrom pieniędzy, jaka płynie do ich kieszeni z tytułu reprezentacji pospólstwa znad Wisły, Odry i Nysy Łużyckiej generuje pomysły z piekła rodem, jak powiadają ci którzy wierzą w owe przybytki pośmiertne. Póki co czekamy na nową dostawę "działek" do sal sejmowych i senatorskich.

Uśmiechnij się:

Świeża para zakochanych w Paryżu.
-Kochanie, idziemy najpierw do łóżka, czy na wieżę Eiffla?
Do łóżka skarbie. Wieża Eiffla postoi znacznie dłużej.

Komentarze

  1. Nikt panu senatorowi krzywdy nie zrobi. Broni go abp Zycinski. Juz nie raz razem pewno balowali w sukienkach. Jeden z nich w zawodowej drugi w amatorskiej.Deterix55

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym chciał zobaczyc w sukience Tuska i Kaczorów.Ich balety by mi starczyły za całą radość świąt.Mogliby zaprosic Kempe i Gosia a nawet na osłode Muche.Tyle jest jaj w Polsce to jeszcze jedne by nie zaszkodziły.Moze by w końcu coś wesołego mówili o Polsce.Karolek z Małkini

    OdpowiedzUsuń
  3. W tych spudniczkach powinni słuzyć Rydzykowi do mszy.Dertak 98734 (to nie telefon )

    OdpowiedzUsuń
  4. Panie DETERIX. Nie pozwalaj pan sobie. Nie wolno łączyć osobe biskupa Zycińskiego z takim rozpustnikiem.A pan autor tez powinien na to uważać, bo nie zachowamy zadnych świętości w tym kraju, tym bardziej przed narodzeniem Chrystusa.Panem DETERIXEM gardzę, a pana autora pozdrawiam w wierze że sie naprawi, bo jego posty są antykościelne, widac bardzo wyrażnie.Leokadia z Trzcianki.I to by było na tyle.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE